Wasze ulubione cutscenki w GTA

[rww]

Dobra, temat ma prosty cel, poprzypominać sobie najlepsze cutscenki w GTA.

Zacznę, nie wiedziałem co wybrać (wgl muszę sobie poprzypominać), ale to mi pierwsze wpadło do głowy, może dlatego że niedawno oglądałem to.

[Cement]

Ale go Tenpenny jebe xD.

"per Karzeł" - nawiązanie do Eazy'ego-E

[PornoOrzel]

[rww]

Intro w III dobre było

[Piterus]

[Theremin]

[rww]

[PornoOrzel]

[rww]

[PornoOrzel]

[rww]

[xNCx]

Skoro mowa o przerywnikach, to podrzucę mieszankę, którą wykonałem miesiąc temu. Miała ona na celu pokazać jak najwięcej postaci w jak najkrótszym czasie ;).

https://www.youtube.com/watch?v=uSuhI16S0V4

Wybrać jeden, konkretny materiał byłoby ciężko. W VC wszystkie pokazówki z Diazem były oryginalne (szkoda, że tak szybko zginął ;c ).

Gdybym jednak miał się zdecydować na jeden, to wybrałbym "Keep your friends close". Genialne rozegranie, czuć ciężkie powietrze w związku z przybyciem Sonniego i eliminacji jego osiłków w "Cap the Collector". Dochodzi do spotkania, Sonny wyluzowany, lekceważy Tommy'ego i z nim igra. Tommy chciałby, aby ten się wyniósł. Wtedy dochodzi do jednej z największych zdrad w historii gier komputerowych (był kiedyś taki ranking). Niby Lance był niezadowolony z "dobrej zmiany", ale kto by pomyślał, że odwróci się od Vercettiego? Pamiętam do dziś, jaki byłem tym zszokowany (mając 11 lat wówczas ;D ).

Sonny jeszcze raz szydzi z Tommy'ego. Ten bez chwili zastanowienia przybliża się do niego z "I just wanted to piss you off before I kill you".

Myślę, że wykorzystałem w powyższym filmie sprytnie ten moment i być może zachęcić przynajmniej kilku graczy do ponownego zagrania w VC :).

A mimo, że przerywnik świetny, to nagle mamy "urwany film" i Tommy sam, spokojnie stoi przy sejfie. Całe napięcie poszło się momentalnie je*ać. Trzeba było zrobić od razu dynamiczne rozegranie jak w "The Exchange" z GTA III.

[Piterus]

Cytat: Niby Lance był niezadowolony z "dobrej zmiany", ale kto by pomyślał, że odwróci się od Vercettiego? Pamiętam do dziś, jaki byłem tym zszokowany (mając 11 lat wówczas ;D ).

W moim przypadku, przechodząc grę kolejny raz też w wieku tam sporo młodszym niż teraz, zastanawiałem się, nad faktem, żeby gościa wgl nie ratować w jednej z misji - niestety nie wyszło :D

Wgl w zwiastunie Vice City na androida, w pokazanej cutscence z pierwszej misji jest błąd. Tommy jest ubrany w niebieski garnitur(?), który dostajemy dopiero później - klik!. Ot, taki smaczek :)


Jea dziś grał o lol

[xNCx]

Już nie bądź taki brutalny Piterus, by Lance'a nie ratować :).

Spojrzałbym na to inaczej - można powiedzieć, że jest to postać tragiczna, która nie potrafi się wybić mimo ogromu ambicji. Ma brata Pete'a, który jest chory (powód dla którego Victor dołącza do wojska w VCS). Podczas wydarzeń z VCS stoi raczej w cieniu swojego superbohaterskiego brata. Pamiętam, w VCS jest misja, w której Lance spotyka się z Vicem na lotnisku. Potem następuje strzelanina, przy czym oręż przejmuje Victor, a Lance prowadzi samochód. Ten mimo, że nosi okulary, zbacza z drogi i wjeżdża w jakiś nasyp :D . Victor wtedy bodajże krzyknął "Lance, you idiot!".

Na początku historii VC ginie z kolei Vic. Lance zostaje sam jak palec. Zaczyna kumać się z Tommym, ale nie chce być ponownie drugorzędnym zawodnikiem, chociaż na więcej go nie stać (misja Bar Brawl, w której chleje w barku i marudzi, że właściciel pewnej knajpy nie chce płacić haraczu). Po pewnym czasie ma już tak namieszane we łbie, że postanawia zdradzić Tomka na rzecz Sonniego, by po chwili zginąć wraz z nim.

Lance miał niemal zawsze pod górkę. Na własne życzenie, ale miał.

[JarząbPL]

No to ten teges chrupes.