RE: Wasze ulubione cutscenki w GTA
Już nie bądź taki brutalny Piterus, by Lance'a nie ratować :).
Spojrzałbym na to inaczej - można powiedzieć, że jest to postać tragiczna, która nie potrafi się wybić mimo ogromu ambicji. Ma brata Pete'a, który jest chory (powód dla którego Victor dołącza do wojska w VCS). Podczas wydarzeń z VCS stoi raczej w cieniu swojego superbohaterskiego brata. Pamiętam, w VCS jest misja, w której Lance spotyka się z Vicem na lotnisku. Potem następuje strzelanina, przy czym oręż przejmuje Victor, a Lance prowadzi samochód. Ten mimo, że nosi okulary, zbacza z drogi i wjeżdża w jakiś nasyp :D . Victor wtedy bodajże krzyknął "Lance, you idiot!".
Na początku historii VC ginie z kolei Vic. Lance zostaje sam jak palec. Zaczyna kumać się z Tommym, ale nie chce być ponownie drugorzędnym zawodnikiem, chociaż na więcej go nie stać (misja Bar Brawl, w której chleje w barku i marudzi, że właściciel pewnej knajpy nie chce płacić haraczu). Po pewnym czasie ma już tak namieszane we łbie, że postanawia zdradzić Tomka na rzecz Sonniego, by po chwili zginąć wraz z nim.
Lance miał niemal zawsze pod górkę. Na własne życzenie, ale miał.
|