LU-DM News #5

***rww*** · 10-30-2015, 11:06 PM,

Oto kolejna część LU-DM News, czyli piąta. Samego newsa miałem już napisać tydzień temu, ale jakoś nie miałem wtedy ochoty, więc postanowiłem go napisać dzisiaj.

Sprawa wygląda następująco. Sporo czasu ostatnio poświeciłem, aby nowe VC-DM przed listopadem było jako publiczny serwer. Jeszcze sporo brakuje na serwerze, i wiele osób marudzi, że serwer nie ma tego, tego i tego. Jak by nie spojrzeć, stare VC-DM było oznaczone jako 0.3.6, a aktualne ma 0.2.7. Samą aktualizacje planowałem dopiero, gdy skończę to, co było na starym (z odrobinką nowości), lecz niektórzy nie chcieli już czekać. A więc spokojnie, niebawem będą dodane kolejne elementy, których brakuje. Na nowym VC-DM nie ma również pieniędzy, lecz to nie znaczy, że ich nigdy nie będzie. Jeżeli bym teraz wprowadził, znowu byście byli millionerami, bo nie było by na co wydać. A więc dopiero, gdy będzie co robić z hajsem, to go przywrócę. Za to, w porównaniu z starą wersją, jest więcej aren /dm, pasek statystyk, lepiej dobrane spawny, bronie oraz skiny, język angielski dla zagranicznych graczy, lepszy system admina i banowania, oraz wiele innych nowości i masę poprawek. Wydaje mi się, że VC-DM zrobiło w końcu krok do przodu, i teraz będzie już tylko lepiej. Na serwerze również zostały częściowo dodane nowe obiekty, między innymi neony z VCS, oraz kilka poprawek w mapie. Pojawiły się też teleporty do interiorów np. na DirtRing, BloodRing albo studia VRock. W porównaniu do starego VC-DM, na nowym są tylko 3 dodatkowe pojazdy (dodo, premier i wintergreen). Oczywiście, podziękowania dla każdej osoby, która uczestniczyła w testach serwera. Prawie każdy znalazł jakiś błąd na serwerze, oczywiście najwięcej jak zawsze znalazł eXe^. Również podziękowania dla ermaccera, za modele pojazdów. Ja bym pewnie sam to ogarnął, gdyby nie problemy z exportem (resetuje oświetlenie obiektów tzw. Vertex Color'y). Również podziękowania dla translatorów, Kunia i Vandiego.

Na VC-DM Classic też powoli szykuję aktualizację skryptu, głównie dodanie w pełni języka angielskiego. Wiem że tam prawie nikt nie gra, nie wspominając o zagranicznych, ale zawsze jak taki się trafi, może kogoś zaprosić, i łatwiej im będzie się poruszać po serwerze. Planuje nagrać filmik na tym serwerze, aby ktoś miał szansę usłyszeć o nim. Planuje też dodać większą kontrole nad serwerem komendami admina, tak samo, jak na serwerze 0.4.

LU-DM aktualnie mnie najmniej interesuje. Będzie tam wszystko od nowa, kiedyś tam (po za statystykami, ich resetować nie będę, tak jak to miało miejsce na nowym VC-DM). Pierw uważam, że lepiej dokończyć VC-DM, ponieważ jest na tą grę więcej chętnych, a VC-DM Classic i LU-DM będzie dodatkiem do tego wszystkiego. Myślę że na początku grudnia lub stycznia będę już coś kminił nad nowym LU-DM.

Forum LU aktualnie jest totalnie wymarłe, nic kompletnie się tam nie dzieje, to samo dotyczy wiki i bugtrackera. Na forum 0.4 jest tylko o tyle lepiej, że jest grono graczy i skrypterów, którzy coś tam próbują zrobić, oraz lizodupny Thjin, który już zapomniał o forum LU.

Czas na filmiki.

Dzień przed dodaniem nowego VC-DM jako publiczny serwer, nagrałem krótki filmik.

A to jako ciekawostka, mimo że ma już rok ten filmik, dopiero dziś go zauważyłem. Nagrywał Theremin. Zgaduje że połowę rzeczy nie widzieliście.

Wiem że w całym newsie powtarzają się słowa VC-DM i LU-DM. Trudno.

//rwwpl

>>>>Hey yo, ten wyżej bawi się w pisanie to i mnie coś naszło.<<<<

Tak kminie, bo w tematyce strony wypadało by napisać coś o świecie multi, jednak za dżumę nic mi do głowy nie przychodzi – chyba jedynie stwierdzenie, że prawdziwe multi zaczyna się wtedy kiedy kumpel czy ktokolwiek siedzi obok z padem w ręku. Swoją drogą bekowo było grać w ten sposób w wajsa online – mam na myśli nawet takie mecze na żywo jak kanapowe turnieje w fife czy inne podobne na nieco szerszą skalę. Oczywiście lecę tu z przymrużeaniem oka, nie jestem oderwany od rzeczywistości. Tak na siłę – wyobraźmy sobie, że VCMP stało się kolejną konkurencją w tzw. e-sporcie (hue) transmitowanym w TV. W pięknym wywietrzonym studio, na wzór polsatowej relacji pokroju tej z LoLa siedzi sobie jakiś randomowy znawca, analityk który nawija miejskie legendy o graczach i niczym były trener Panathinaikosu rozrysowuje taktyki na jubileuszowe CW między Glitch Squadem a innym Stubby Masters. W dobie wszędobylskich paradokumentów mogłoby to nawet siąść :D A tak cakiem serio – o VCMP/LU coraz mniej jest co pisać, albo nie wiem, ja przynajmniej wypadłem z obiegu. Raczej strata czasu pisać kolejny raz o tym co w aktualnej wersji jest zjebane, a co takie będzie za chwilę czy o nastej próbie rozruszania wraku sceny – teraz pod inną nazwą z zamalowanym starym zardzewiałym szyldem. Tymczasem tu, w tej społeczności jeszcze powszechniejsze stało się typowe niedzielne granie i w sumie może to nie taki głupi pomysł, bo wszystkim wychodzi to na zdrowie, głownie psychiczne.

Tak całkiem odchodząc od multi, a zostając w świecie fikcji – nie tak dawno wpadł mi w ręce pierwszy numer komiksu ze wznowionej przez Marvela serii Gwiezdnych Wojen. Ma to ścisły związek z planowaną na grudzień premierą nowego filmu o przygodach rycerzy Jedi. W Polsce komiksy z prawdziwego zdarzenia interesują pewnie głównie koneserów, a sam Marvel kojarzy się bardziej (o zgrozo) z filmami to jednak z racji, że fanów samego SW jest już znacznie więcej, ten magazyn jako forma reklamy może się całkiem nieźle sprzedać. Za niecałe dwie dychy dostajemy porcję porządnych ilustracji jak i dawkę specyficznego klimatu i humoru postaci na całkiem porządnej jakości 148 stronach papieru kredowego. Nawet jak to kogoś nie przekonało to warto kupić i sprzedać z zyskiem za parę lat bo już teraz wiem, że cena znacznie wzrośnie, zważając, że komiksy, szczególnie te numer 1 oraz pamiątki związane ze Star Wars mają całkiem spore wzięcie na swoich rynkach.

Tymczasem zauważywszy, że mi się wena kończy, chciałbym zaprosić do wyrażania opinii czy kogoś interesują podobne teksty nie do końca związane ze światem GTA multi. Jeśli tak to może jeszcze coś skleję w przyszłości.

Tymczasem starczy. Pozdro!

Piterus