Najlepsza główna postać Grand Theft Auto - Wersja do druku +- LU-DM Team (https://lu-dm.eu.org/mybb) +-- Dział: Inne (https://lu-dm.eu.org/mybb/forumdisplay.php?fid=14) +--- Dział: Ankiety (https://lu-dm.eu.org/mybb/forumdisplay.php?fid=83) +--- Wątek: Najlepsza główna postać Grand Theft Auto (/showthread.php?tid=325) Strony:
1
2
|
Najlepsza główna postać Grand Theft Auto - rww - 07-25-2016 Oto pierwsza ankieta, dosyć popularna na innych stronach. Jezeli mozecie, postarajcie sie napisac nizej dobre argumenty, dlaczego akurat ta postać, a nie inna. Temat napisałem telefonem, mogą być błędy. RE: Najlepsza główna postać Grand Theft Auto - rww - 07-25-2016 (07-25-2016, 06:08 PM)ermaccer napisał(a): A gdzie Mike z Advanca? Poprawione, teraz są wszyscy (GTA London nie liczę, z resztą GTA I też nie powinno być). Post kasuje bo nie wnosi nic do tematu. Moim zdaniem, najlepszą postacią był... Niko. Dlaczego? Ma chyba najlepszą historię z wszystkich części GTA. Realistyczna, smutna opowieść o imigrancie z Jugosławii. Można się naprawdę wczuć w tą historię podczas gry. RE: Najlepsza główna postać Grand Theft Auto - sasosak - 07-25-2016 Dlaczego Claude ? Bo GTA 3 to gra mojego dzieciństwa (wiem, jestem chory ) i bardzo się do niego przyzwyczaiłem, innego wyjścia nie miałem :D . Jego dialogi również bardzo mnie zaciekawiły :') . (dla niekumatych Claude był niemy :v) RE: Najlepsza główna postać Grand Theft Auto - ermaccer - 07-25-2016 Majk to taki Claude, tylko że mówi. RE: Najlepsza główna postać Grand Theft Auto - Piterus - 07-25-2016 Cóż, ja stawiam na T.Vercettiego z VC - zasadniczo najlepsze podejście do problemów, zero paniki i zdrowe podejście do życia. Dużą rolę odgrywa tu także najzwyczajniejsza nostalgia - mam słabość do wszystkiego co z Vice City związane, tu spędziłem najwięcej godzin i co nie dziwne, akurat z tym protagonistą związałem się najbardziej. No i jest niezaprzeczalnym władcą południa, któremu nikt jak do tej pory nie rzucił wyzwania :) RE: Najlepsza główna postać Grand Theft Auto - Vandi - 07-25-2016 Mój głos również idzie do Tommy'ego - dość zabawny i ambitny koleś, co najważniejsze nie jest irytujący, jak przykładowo: każdy z trójki protagonistów w GTA V. No i do gry wchodzą godziny spędzone na zabijaniu wszystkiego co sie rusza w GTA VC. RE: Najlepsza główna postać Grand Theft Auto - Genesis - 07-25-2016 Oddaje swój głos na bohatera jedynki. Nie dla beki, po prostu od początku coś podpowiadało mi, że żaden z bohaterów nie zasługuje u mnie na piedestał. No bo spójrzmy.. GTA 1 kojarzy mi się bardzo dobrze, taka typowa siekanka, klimatyczna, interesująca, nawet jakieś radio już tam było. Fabuła jak fabuła, ale sama gra była taka bardzo pozytywna jeśli chodzi o mój odbiór. GTA 2 jest grą której dokumentnie nienawidzę, jest odwrotnością jedynki, pesymistyczna, szara, brzydka. Jaki by tam Claude pędziwiatr nie był, dziękuję, postoję. A i umówmy się - bohater GTA 3 akurat powinien być poza konkurencją. Ma w sobie tyle charakteru co protagonista GTA Online. Tommy był bardzo sympatycznym ziomkiem, przecudnie wkomponowanym w klimat gry. Ale nie będę ściemniał, że uwielbiam VC i tak dalej. To była świetna gra, ale to tyle. Nie rozczulam się nad nią przesadnie, choć bardzo lubiłem się w nią zagrywać. Tommy jak dla mnie dobre trzecie miejsce. GTA Advance przemilczę. Jeśli chodzi o czarnucha, Kala' Dżnsona, był on postacią równie dobrze wkomponowaną w klimat co Klebitz w Lost And Damned. Ale to tyle, bez większych uczuć. Był bo był, szczególnie się nie odznaczył dla mnie. GTA LCS przemilczę. Victor Vance był dość konkretnym gościem, zresztą początek historii i jego zwolnienie, no ale nie rozkręcawszy się nie zasługuje mimo wszystko na wyróżnienie ponad resztę. Niko zajmuje tu u mnie 2 miejsce, faktycznie ta historia i fabuła, no to wszystko ma sens. Klebitz tak jak Johnson, co do TBOGT się nie wypowiem, podobnie CW. W GTA V były 3 dobre charaktery, ale z żadnego nie wyciśnięto wszystkiego czego się dało. Franklin jest gangsterem ale chyba niezbyt asertywnym i ogólnie nie przesadzajmy. Michael to postać zbyt psychologiczna dla fabuły siekanki, z kolei Trevor zapowiadany był jako idealny bohater dla GTA, ale ostatecznie jakby czegoś mu brakowało. To trochę jakby obiecywano ci hardkorowy seks bez trzymanki, a otrzymał bezpieczny i spokojny, może CIUT bardziej wyrafinowany. Tylko, że te CIUT to jest za mało. Trevor jest jeszcze za mało niekonwencjonalny. Niech więc zostanie bohater, który był częścią genesis GTA. RE: Najlepsza główna postać Grand Theft Auto - Cement - 07-25-2016 Cytat:W GTA V były 3 dobre charaktery, ale z żadnego nie wyciśnięto wszystkiego czego się dało. Wydaje mi się, że nie o to Rockstarowi chodziło w V'tce. Zauważ, że we wcześniejszych odsłonach każdy protagonista był na swój sposób superbohaterem. No bo proszę Cię, zabijanie w pojedynkę 50 osób bez żadnych konsekwencji czy samodzielne okradanie bazy wojskowej raczej nie należy do rzeczy wykonalnych nawet dla najbardziej uzdolnionego gangstera. Chcąc uniknąć tego rozwiązania w V'tce otrzymaliśmy 3 niedoskonałe postaci, które jednak fajnie się uzupełniają, i chociaż nikt z nich nie potrafi okraść całego banku w pojedynkę, razem wychodzi im to znakomicie i co najważniejsze w grach - ciekawie i widowiskowo. :) Mój głos powędrował dla emigranta z Jugosławii, Niko Bellic'a. Mimo, iż początkowo sądziłem, że wrażliwość i gangsterka nie mogą się łączyć, to okazało się, że się myliłem. Zawsze podczas gry w IV ceniłem sobie uczuciowość Nikolaia, a do samej gry ciągnęły mnie bardziej wstrząsające nieraz cutscenki i dialogi, aniżeli misje. Niko miał coś w sobie - był prawdziwy. To nie był tylko protagonista, marionetka, którą się sterowało. Miał on określone cechy, w odróżnieniu do swoich poprzedników, a także następców, Bellic nie chciał zabijać, nie miał takiego zamiaru, i osobiście sądzę, że np. zabijanie przechodniów w GTA IV mija się z celem, psuje cały charakter bohatera. Wracając do tych cech - był on sumienny, wrażliwy, wyrozumiały, ale też i naiwny, niecierpliwy, czasami nawet bojaźliwy oraz rządny zemsty. I szczerze, to te pozornie 'negatywne' cechy zaważyły o tym, że historia Niko oraz jego charakter są tak ciekawe. Są po prostu prawdziwe, niekiedy przytłaczające. Na moją uwagę zasługuje również poświęcenie, jakim nieraz wykazywał się Niko. Jednak szczególnie uwzględniłbym zakończenie Układ, gdzie Niko ryzykuje własne życie dla zemszczenia się na zabójcy Katie, rudej irlandce której prawie nie znał (no bo to, że zaryzykował życie dla pomszczenia Romana to wiadomo - w końcu cotygodniowa partyjka w kręgle zobowiązuje :D). RE: Najlepsza główna postać Grand Theft Auto - Piterus - 07-26-2016 Jeśli była by ankieta typu "kto jest Twoim numerem dwa" to mój głos dostałby Niko :) RE: Najlepsza główna postać Grand Theft Auto - Waluta - 07-26-2016 Dlaczego CJ ? Jest to osoba, która po śmierci matki wraca do rodzinnego miasta Los Santos w stanie San Andreas. Celem Carla jest naprawienie starych błędów, które to popełnił przed laty i pozbycie się osób zamieszanych w zabójstwo jego brata i matki. Po zdobyciu szacunku Sweeta i reszty gangu sprawy nieco się komplikują, ponieważ Carl i Sweet zostają sprzedani przez swoich przyjaciół, przy okazji Carl dowiaduję się że to oni stali za zabójstwo i że robili brudne interesy szkodzace gangu. Sweet trafił do więzienia a Carl został wywieziony na jedną z wsi w rejonie Los Santos. CJ dostaję ultimatum, jeżeli przekroczy granicę Los Santos Sweet zginie. Po pewnym czasie Carl dostaję kontakty do osób które mogą pozwolić mu wrócić do miasta i uratować swojego brata. W San Fierro zostaję zamordowany z rąk CJ jego przyjaciel Ryder, który był zaangażowany w zabójstwo jego matki. Po wykonaniu zleceń w San Fierro i Las Venture Carl zdobywa górę szmalu i dowiaduję się że Sweet zostaję wypuszczony na wolność i bez żadnych skrupułów może wrócić do Los Santos. Podczas spotkania z bratem CJ oferuję mu wyjazd do innego miasta, aby zmienić swoje życie na lepsze. Sweet nie godzi się na to chce pozostać vna starych smieciach i przywrócić stary porządek na dzielnicy. Po zdobyciu szacunku w mieście zaczyna wybuchać haos. Carl wraz z Sweetem decydują się na pozbycie Big Smoka. Po bozbyciu się problemu Carl zaczyna żałować swoich błędów, lecz przez jednego z policjantów Sweet cudem unika śmierci i wraz z Carlem spychaja go mostu i wscipski pies ginie. Po pozbyciu się problemów rodzine z Grove ogarnia spokój i plany na lepsza przyszłość. Lubię Carla ponieważ jest to osoba która pomimo popełnionych błędów walczy o swoją rodzinę i pokazuję nam że warto walczyć o swoich bliskich i żeby zawszę dążyć do celu. RE: Najlepsza główna postać Grand Theft Auto - Cement - 07-26-2016 Cytat:Jest to osoba, która po śmierci matki wraca do rodzinnego miasta Los Santos w stanie San Andreas. Celem Carla jest naprawienie starych błędów, które to popełnił przed laty i pozbycie się osób zamieszanych w zabójstwo jego brata i matki. Po zdobyciu szacunku Sweeta i reszty gangu sprawy nieco się komplikują, ponieważ Carl i Sweet zostają sprzedani przez swoich przyjaciół, przy okazji Carl dowiaduję się że to oni stali za zabójstwo i że robili brudne interesy szkodzace gangu. Sweet trafił do więzienia a Carl został wywieziony na jedną z wsi w rejonie Los Santos. CJ dostaję ultimatum, jeżeli przekroczy granicę Los Santos Sweet zginie. Po pewnym czasie Carl dostaję kontakty do osób które mogą pozwolić mu wrócić do miasta i uratować swojego brata. W San Fierro zostaję zamordowany z rąk CJ jego przyjaciel Ryder, który był zaangażowany w zabójstwo jego matki. Po wykonaniu zleceń w San Fierro i Las Venture Carl zdobywa górę szmalu i dowiaduję się że Sweet zostaję wypuszczony na wolność i bez żadnych skrupułów może wrócić do Los Santos. Podczas spotkania z bratem CJ oferuję mu wyjazd do innego miasta, aby zmienić swoje życie na lepsze. Sweet nie godzi się na to chce pozostać vna starych smieciach i przywrócić stary porządek na dzielnicy. Po zdobyciu szacunku w mieście zaczyna wybuchać haos. Carl wraz z Sweetem decydują się na pozbycie Big Smoka. Po bozbyciu się problemu Carl zaczyna żałować swoich błędów, lecz przez jednego z policjantów Sweet cudem unika śmierci i wraz z Carlem spychaja go mostu i wscipski pies ginie. Po pozbyciu się problemów rodzine z Grove ogarnia spokój i plany na lepsza przyszłość. Niepotrzebnie to pisałeś wg mnie. :P Osobiście odniosę się do postaci CJ'a, gdyż zapewne zakładam, że wielu z Was zastanawia się czemu nie jest on moim No. 1 (w końcu moje "klimaty" i w ogóle). Cóż, dla mnie Johnson to spoko ziomek, jednak nie uważam, że zasłużył jakoś szczególnie. No dobra, uratował Sweet'a, pomógł paru osobom, ogólnie spoko. Mam jednak pewno 'ale'. GTA San Andreas jest grą z tej serii o chyba najdokładniejszym zarysie przeszłościowym, o tym co się działo przed samą akcją. Spójrzmy tutaj na podstawę Carla w tymże okresie - wyjazd do Liberty City po śmierci brata, w celu ucieczki od problemów. Czytałem co nieco o gangach, getcie itp. i wiem, że takie zachowanie jest bardzo pogardzane w gangsterskich strukturach. Uważam, że to co zrobił w trakcie gry jest na plus, jednak dla mnie równoważy mu się to ze wcześniejszym zachowaniem. Znam również tego bohatera od dobrej strony, a w samej grze pokazywał ją bardzo często. CJ względem Tommy'ego z Vice City był bardziej dobroduszny, wyrozumiały. Vercetty był bezwzględny, nie miał żadnego hamulca jako zabójca (Bang! cóż za rym), CJ jednak nieraz postępował godnie, darując np. życie - mimo, że robił to nadal bardzo rzadko. Cecha tej skłonności do zabijania tkwi jednak w osobistym guście - niektórzy wolą na pewno taki brak litości, a inni być może nawet skrytykują mnie za powyższe zdanie o wyrozumiałości, "bo to GTA i tu się zabija". Ja jednak jestem zdania, że fabularnie protagonista jakieś tam ograniczenie powinien mieć. Wracając do Carla - jest to ziomek który uczył się na błędach, i naprawił, to co zepsuł. Nie uważam jednak, że 'zrobił dużo' - określiłbym to bardziej jako 'nadrobił wiele'. Nara. RE: Najlepsza główna postać Grand Theft Auto - Piterus - 07-27-2016 W CJ głupie jest "tylko" to, że nieco przesadzili z jego umiejętnościami. O ile tam nie wiem, Victor, Tommy, Niko czy ktokolwiek mieli za sobą jakieś doświadczenie gangsterskie/wojskowe jak zwał (o przeszkolenie mi chodzi no, obycie z bronią), to taki CJ jako gość z ulicy nagle potrafi pilotować np. śmigłowiec, prowadzić kombajn, skakać ze spadochronem do celu czy bez mrugnięcia okiem posyłać serie z miniguna. Trochę naciągane, ale ile frajdy przy tym było :D RE: Najlepsza główna postać Grand Theft Auto - Cement - 07-27-2016 Cytat:taki CJ jako gość z ulicy nagle potrafi pilotować np. śmigłowiec, prowadzić kombajn, skakać ze spadochronem do celu czy bez mrugnięcia okiem posyłać serie z miniguna. Trochę naciągane To akurat było typowo arcade'owe posunięcie skierowane wobec graczy, wzbogacenie możliwości i chyba na złe nikomu to nie wyszło, a przez to GTA San Andreas stało się grą o - jak na tamte czasy, największej liczbie możliwości. Zresztą to aż takiego powiązania z fabułą raczej nie miało. Cytat:ile frajdy przy tym było :DOj, było, było :) RE: Najlepsza główna postać Grand Theft Auto - rww - 01-19-2017 @Refresh ;) RE: Najlepsza główna postać Grand Theft Auto - Cement - 01-19-2017 Byś jakąś nową ankietę stworzył, a nie odświeżasz padlinę. :P |