Wraz z końcem roku 2017 zamknęliśmy kolejny sezon w naszej społeczności. Przyszedł więc czas na pewne podsumowanie i kilka słów co dalej.
Nie ma co ukrywać, był to bardzo ciężki rok dla naszej społeczności - styczeń przywitał nas pożegnaniem (to się chyba oksymoron nazywa nie?) klanu Desert Storm, który po dwóch latach od reaktywacji został ponownie zamknięty. Wraz z nim opuściło nas kilka osób, które wcześniej dość często można było spotkać na naszych serwerach czy wokół nich. Był to w sumie ostatni polski klan z prawdziwego zdarzenia jaki ostał się w VC:MP. Podobny los spotkał także TLB, moro, które straciło już nawet stronę (w sumie strona jest, ale brak szerszego dostępu) czy PS, które i tak tu nie grało. Dwa ostatnie mimo, że nie zostały oficjalnie zamknięte to i tak nie odgrywają już praktycznie żadnej roli w społeczności. Odbył się także event na LU, z którego relację możecie przeczytać tu. Następny był aż w kwietniu z m.in. VerCem na stanowisku moda i z tego co pamiętam wyszedł nawet nieźle. Z resztą chwilę później świętowaliśmy 3 rok istnienia LU-DM Community, więc czas ten ogólnie był bardzo owocny. W międzyczasie obydwa serwery były oczywiście usprawniane - głównie przez Rww, ale i kilka innych osób, które pomagały chociażby przy przenoszeniu skinów przy pojazdów. W maju mieliśmy AK-47 League 2017 oraz zostały wprowadzone specjalne karty, które od tamtej pory zdobią profile na forum stałych bywalców serwera z mapką LCS. Mogliśmy również obserwować Beach race league.
Za granicą także odbywały się różne turnieje - brałem w nich udział m.in. ja. W EYE3 doszedłem do drugiej rundy, a w VCDC5 awansowałem z fazy grupowej do finałowej. Pierwszy turniej wygrał jUan*, a drugi Freak. Odbyła się także liga klanowa, którą wygrało SS, przed VU i EAF. Odbywały się także turnieje zespołów mieszanych oraz niezliczona ilość innych mniejszych zawodów na różnych serwerach.
Wracając na nasze podwórko - w lipcu odbył się mini turniej Stauton Battle, natomiast we wrześniu event Waluty. W listopadzie miał odbyć się także większy event na 0.3, ale nie do końca wypaliło - niemniej serwer na starej wersji nadal stoi. Na przestrzeni kilku miesięcy trwał także Racing Cup - jedno z ambitniejszych przedsięwzięć w tym roku. Sezon eventów zakończyliśmy oczywiście Stubby League, w którym zwycięstwo tym razem powędrowało na moje konto.
Zasadniczo powinno nas czekać jeszcze głosowanie w plebiscycie Wyróżnieni 2017, niemniej w tym roku postanowiłem zrezygnować z tej formy wyboru. Niestety jest nas coraz mniej, a chciałbym jednak by podobne głosowania miały jakiś większy sens i były bardziej hmm... miarodajne? Tak czy inaczej samemu postanowiłem wyróżnić parę rzeczy.
W 2017 roku nadal najlepszą stroną, która jest prowadzona przez człowieka związanego z VC:MP jest murzyński blog, czyli Kącik NC. Cóż tu wiele mówić - zarówno jakość materiałów jak i ich ilość mówią praktycznie same za siebie. Sporo mogłoby namieszać również Wrzosowisko Kunia, lecz niestety tam ostatni wpis mieliśmy... w sierpniu. Tak czy inaczej Wrzosio nie raz juz pokazał, że potrafi bardzo dobrze pisać i pewnie nie tylko ja chciałbym widzieć jego teksty znacznie częściej niż obecnie. Jest także strona Seeda, jednak w tym przypadku znacznie bardziej wyróżniłbym jego kanał na YT, podobnie z resztą jak w przypadku Waluty. Btw. nadal czekam na odpowiedzieć czemu Malibu się pali. Stronę prowadzi także Ferex, jednak znacznie zwolnił tempo, przynajmniej w moim mniemaniu, a szkoda. Nieskromnie powiem, że nadal piszę coś także i ja - już nie na ViceClubie, a w PitStopie.
Jeśli chodzi o adminow to na największe wyróżnienie zasługują Xenon i Waluta, niemniej każdy z obecnych czy nawet obecnie już byłych członków administracji spełniał swoje zadanie jak mógł i to jest w sumie najważniejsze. Szczególnie w obecnych czasach takiej, a nie innej frekwencji. Podobnie sprawa ma się z tytułem gracza roku. Oczywiście Xenon od dłuższego czasu trzyma wysoką formę i niejednokrotnie to udowadniał, ale duży progres zaliczyli także Cement i Waluta. Szczególnie ten drugi, który wygrał przecież AK League i napsuł mi sporo krwi na Stubby League. Wygrałem również coś tam ja, ale to już swoją drogą.
Jeśli chodzi o wydarzenie roku - globalnie był to dość spokojny rok. Nie mieliśmy zbyt wielu rewolucyjnych zmian z góry, a raczej jedynie kilka mniejszych poprawek. Od jakiegoś czasu znów nastała trochę niepokojąca cisza, bo nadal jest problem z nieaktualnym linkiem do pobierania w przeglądarce, a lada moment wygaśnie także domena VC:MP co z kolei może spowodować problemy z masterlistą. Czas pokaże. Co do do nas do z pewnością wydarzeniem roku mogło być wspomniane zamknięcie DS, jednak ze względu, że było to już w styczniu, czyli tam już prawie rok temu to raczej już przywykliśmy do takiego stanu. Z ciekawszych rzeczy dalej musieliśmy się użerać, jak nie z nieprzychylnymi z ludźmi na forum, czy takimi, którzy chcieli przywłaszczyć sobie nasze pliki serwera to z innymi trollami, którzy z jakiś względów niezbyt nas lubią i lubią uprzykrzać życie. No trudno.
W sumie dochodzi nam też inna ważna kwestia, która w pewien sposób zrewolucjonizowała to czym jest LU-DM Team obecnie. Wszystko zaczęło się od nieistniejącego już czatu na rakiecie, później przyszedł czas na dużą, stałą konferencję grupową na GG, aż w końcu znaleźliśmy się... na Discordzie i był to prawdziwy strzał w dziesiątkę! Jestem dumny, że LU-DM wyszło już daleko poza VC:MP czy LU - że ludzie grają ze sobą w różne inne gry, że rozmawiają ze sobą ogólnie poza w/w multiplayerami na różne tematy, czy że "ot tak" spędzają ze sobą w pewien sposób swój internetowy czas. Może w jakimś stopniu dzieje się to dzięki nam, być może znajomości tu zawarte przetrwają znacznie dłużej niż ta strona czy cokolwiek z nią związane. Dla mnie byłby to naprawdę ogromny sukces. Podobnie jak i inni poznałem tutaj naprawdę spoko osoby i mam nadzieję, że będzie to procentować w przyszłości.
Przejdę do mniej optymistycznych rzeczy, ale chyba najbardziej związanych z LU-DM jako takim, czyli z serwerami. Tak naprawdę nie jestem w stanie nic zagwarantować. Nie ma co ukrywać, że taka codzienna frekwencja w grze przez ostatni rok nie była najlepsza - dużo nadrobiły różnego rodzaju spotkania, ale nie wiadomo jak to z nimi do końca będzie w tym roku. Fakt faktem, jesteśmy coraz starsi, dużo osób gra znacznie mniej w VC:MP czy nawet kompletnie je odpuszcza, a nowych aktywnych twarzy chętnych do grania nie przybywa. Ogólnie mamy serwer opłacony chyba jeszcze przez miesiąc, do któregoś lutego no i zobaczymy wtedy czy znajdą się chętni żeby go dalej opłacić. Nie ma co nastawiać się też na jakieś większe poprawki, chyba że Rww złapie jakąś mocną wenę. Z resztą w sumie czy naprawdę aż tak ich potrzebujemy? Zasadniczo no może na VC-DM przydałyby się minigierki z LCS, ale i tak jest dobrze i tak jak jest. Jak mam być szczery to obecnie z trzech serwerów jakie posiadamy to tam najlepiej spędza mi się czas, na najprostszym serwerze jakim się da. Cokolwiek by się jednak nie działo, czy serwer będzie przez cały następny rok czy nie to chciałbym żeby to forum/discord nadal żyło. Ja na pewno w VC:MP będę jeszcze obecny, na tyle na ile życie pozwoli.
Nie wiem czy trochę nie tracę wątku już o czym piszę, także może czas kończyć. Z pewnością o wielu rzeczach zapomniałem, także piszcie śmiało, dyskutujcie czy piszcie wasze spostrzeżenia. Tymczasem jeszcze raz życzę dużo dobrego w nowym roku i oby był jak najbardziej owocny - zarówno w kontekście LU-DM oraz, a może i zwłaszcza, poza nim.
Napisane przez: Piterus - 12-22-2017, 07:33 PM - Forum: Ogłoszenia
- Brak odpowiedzi
No cześć!
Piszę to teraz, dziś, bo może na dniach nie być sposobności. W imieniu całego zespołu LU-DM Team, z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku pragnę złożyć Wam droga społeczności jak najserdeczniejsze życzenia. Dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności, radości oraz jak najczęstszych spotkań w gronie bliskich i nie, nie mówię tego dlatego, że tak się zwykle życzy - po prostu są to bardzo ważne rzeczy, wartości i oby nikomu ich nie zabrało zarówno podczas nadchodzących świąt, w nowym roku jak i ogólnie przez cały czas. Co do jakiś podsumowań, informacji, planów czy czegokolwiek na temat serwerów to wkrótce przyjdzie pora i na to, ale o tym już w kolejnych wpisach. Tymczasem jeszcze raz dużo dobrego, pozdrawiam i do zobaczenia :)
Broń palna - niebezpieczna, zabójcza, przynosząca strach i inne negatywne emocje. Była skutkiem wynalezienia czarnego prochu przez Chińczyków w IX n.e. Przez wieki ulepszana by mogła zabijać jak najwięcej ilości wrogów przy jak najmniejszej ilości strzałów. Do historii przeszedł elitarny oddział tureckich żołnierzy zwanych janczarami, którzy jako jedni z pierwszych używali jej zamiast łuków i kusz masakrując swoich przeciwników w starciach. Popularne niezwykle były karabiny używane podczas żołnierzy w trakcie II Wojny Światowej. MP40, Thompson czy Mosin-Nagant - te nazwy każdemu fanowi historii, czy strzelanek od razu przychodzą do głowy, gdy słyszą to hasło. Swoją najpopularniejszą broń posiada również nasz skromny multiplayer do Vice City, gdzie pośród wszystkich innych masakratorów populacji do rangi najlepszego w starciach 1 na 1 urosła prosta strzelba Stubby, która pojawiła się tylko w tej grze. Cechuje się mniejszy zasięgiem od zwykłego Shotguna czy Spaza, ale zadaje przy tym większe obrażenia przy czym pociski po wystrzale pędzą w 5 różnych kierunków zamiast 3 jak to ma miejsce w przypadku w/w.
Tak oto i dziś kilka dni po wpisie Piterusa o przymierzaniu się do finału tegorocznego Stubby League 2017 zebrało się na wspominki wcześniejszych starć z swoim obecnym najgroźniejszym rywalem - Xenonem i do dnia dzisiejszego był to rezultat remisowy: 2-2, ale już się to zmieniło. Bowiem półtora godziny temu odbył się finał tego turnieju i pomimo zażartej walki pomiędzy finalistami ostateczny wynik to 10:5 dla Piterusa przez co został on zwycięzcą turnieju pokonując wszystkich swoich przeciwników. Gratulacje dla niego, gdyż jest to jego drugie oficjalne zwycięstwo w takowym turnieju,
ostatnie odnotował ponad 2,5 roku temu w Stubby League DS Edition, gdzie również nie dał swoim rywalom żadnych szans. Zwycięstwem w turnieju Pit przełamał trochę swoją passę z oficjalnych turniejów, gdzie często miał po prostu pecha i kończył na drugim miejscu zwykle tylko z gorszym bilansem od swojego przeciwnika. Gratulacje dla Xenona za zażartą walkę do samego końca i dość równy poziom, który ten zawodnik trzyma od dłuższego czasu, sam boję się ciebie zawsze jak wbijam na serwer. Gratulacje również dla pozostałych dwóch zawodników - trzeciego Waluty i czwartego Cementa, którym mogę życzyć tylko sukcesów w następnych turniejach i mam nadzieję, że podszlifujecie formę, a następne zawody będą jeszcze bardziej zacięte od tegorocznych. Tym krótkim epilogiem można zakończyć temat Stubby League 2017. Jeśli któryś z zawodników i nie tylko ma coś do dodania to proszę śmiało, nie krępować się. Możliwe, że pod koniec roku Piterus pokusi się o trzecie rozdawanie nagród w konkursie "Wyróżnieni", lecz z tego co mi mówił prawdopodobnie będzie lekka modyfikacja przyznawania wygranej, lecz o to można pytać się tylko jego.
Na koniec chciałbym poruszyć trochę temat poruszany w poprzednim newsie, bo przemijanie czasu jest dobrze pokazane na przykładzie mojej osoby. Sam dołączyłem do administracji na początku trzeciej klasy gimnazjum będąc bardziej strachajnym chłopcem i słuchającym poleceń moich przełożonych i często chętnie brałem udział w beta-testach nowych funkcji i innego tego typu pierdół. Poznawałem nowych ludzi i w pewnym momencie można powiedzieć, że nieźle dostałem w beret przez co z niektórymi członkami ekipy się poróżniłem (przepraszam koledzy), potem już były wzloty i upadki. Najpierw zamknięcie mojego ukochanego LU-DM, następnie powstawanie LCS-DM w którym również postanowiłem brać czynny udział. Tak oto 3 lata później będąc już w klasie maturalnej mogę szczerze powiedzieć, że za pewne rzeczy powinienem dostać rzęsisty plaskacz w ryj, ale myślę, że zrobiłem dużo dobrego dla tej społeczności i w sumie nie żałuję dołączenia do tej społeczności w wrześniu 2014. Tym krótkim monologiem dziękuję za uwagę, życzę miłego wieczoru i do zobaczenia za rok w kolejnej odsłonie Stubby League!
Napisane przez: Piterus - 12-12-2017, 02:00 AM - Forum: Ogłoszenia
- Brak odpowiedzi
Yo!
Tak trochę w ramach ciekawostki przy okazji zbliżającego się finału tegorocznej odsłony Stubby League chciałbym przypomnieć historię pojedynku, który urósł już do miana pewnego klasyku - chodzi o mecze moje z Xenonem, bo jakby nie patrzeć jest to już parę lat wspólnej gry za nami i tym razem spotykamy się ponownie.
Pierwszy raz na placu boju (mając na uwadze tu tylko oficjalne pojedynki solo na stubby w turniejach) spotkaliśmy się w czerwcu 2014 roku na moro public server - ja jako CL moro, Xenon jako członek CG, na trawie w ramach pierwszej edycji Stubby League. Ten pojedynek wygrałem wtedy ja z wynikiem 10:8 - pamiętam było to naprawdę ciężkie spotkanie, chociaż wcześniej nic na to nie wskazywało. Tak naprawdę obaj mieliśmy wtedy może po około 2 lata gry za sobą i na pewno nie był to jeszcze max na co było nasz stać. Bardzo miło wspominam tamte zawody - szkoda, że nie udało się ich ostatecznie wygrać. Swoją drogą był to jedyny nasz oficjalny pojedynek na wersji 0.3. Xenona ominął ostatni, nieco późniejszy turniej, czyli Stubby League DS Edition na początku 2015 roku, ze względu, że najzwyczajniej nie było go jeszcze wtedy w Desert Storm, a we wcześniejszych nie brał udziału. Dla mnie zaś wspomniane Stubby League w DS to było chyba swojego rodzaju opus magnum formy - jakby nie patrzeć był to jedyny wygrany przeze mnie turniej (lol), ale dziś przecież nie o tym.
Na kolejny pojedynek przyszło nam czekać do lipca 2015 roku i pierwszej na nowej wersji 0.4 odsłony Stubby League - tym razem już na serwerze VC:DM. Dla mnie początki związane z 0.4 nie były łatwe, długo zmagałem się chociażby ze sprawami technicznymi, aż po takie czysto rozgrywkowe - musiałem nauczyć się walczyć trochę inaczej. Xenon zaś powoli stawał się liderem jeśli chodzi o walkę solo w naszej społeczności. W końcu doszło do kolejnego pojedynku. Xenon - nadal w CG wygrał ze mną (byłem wtedy jeszcze w DS) 10:9 i odnotował swoje pierwsze oficjalne zwycięstwo, także w całym turnieju. Niemniej i tu o wynik biliśmy się jak widać do ostatniego punktu.
Kolejne spotkania przyniósł 2016 rok. Najpierw we wrześniu w ramach Liberty City Games organizowanego we wrześniu przez Genesisa, Xenon (tym razem on w DS, ja już poza klanem) ponownie pokonał mnie 7-6 (graliśmy wtedy na czas, w sensie nie jak zwykle do wyznaczonej ilości punktów, a przez określony okres czasu). Nic nie wskazywało na to, by najbliższa odsłona Stubby League miała coś zmienić. Niemniej 3 miesiące później wyrównałem stan naszych pojedynków na 2-2 w oficjalnych meczach wygrywając z Xenonem 10:8 podobnie jak 2 lata wcześniej jeszcze na 0.3.
Najbliższy finał przyniesie kolejne starcie. Oczywiście pomijam tu klanówki, walki na treningach/eventach czy setki jak nie tysiące rozegranych pojedynków podczas naszej luźnej gry od 2012 roku, kiedy to obaj zaczęliśmy grać. Swoją drogą tak przy tym krótkim reaserchingu uświadomiłem sobie jak wbrew pozorom są małe odstępy czasu miedzy tymi pojedynkami i jak ten czas strasznie szybko leci. Nasze pierwsze starcie to dla mnie już praktycznie prehistoria, a ogólnie różne wydarzenia, które się wtedy działy w moro, na PS czy gdziekolwiek dzieliły naprawdę małe okresy czasu, a wydawałoby się jakby to było nie wiadomo ile. Same LU-DM istnieje już dłużej niż cały mój pobyt w moro! Zupełnie inaczej płynął wtedy czas. To trochę jak z okresem gdy jesteśmy dziećmi - rok wydaje się nam strasznie długi, kolejne dni, tygodnie, miesiące toczą się jak ruszająca powoli lokomotywa - tymczasem gdy już tam mamy ileś lat zupełnie się to zmienia. Chwilę temu były święta i już zaraz znów :D No może nie tak chwilę temu, ale serio - strasznie szybko to leci. Ktoś kiedyś powiedział, że to przez swojego rodzaju rutynę, przez fakt, że stajemy się miej ciekawi rzeczywistości, że przestajemy poznawać nowe rzeczy i ten ktoś miał w zupełności rację. Stąd zachęcam by nieco zmienić swoje myślenie, może przestać odliczać do kolejnego piątku już od niedzieli wieczór, do kolejnego urlopu czy czegokolwiek, bo ten czas, który mówiąc językiem gamingowym chcemy tak mocno przeskipować, również jest bardzo ważny i naprawdę nie przepuszczajmy go sobie w różny głupi sposób przez palce. Wiem, że zacząłem od meczu, a skończyłem na pseudo mowie filozoficznej, ale w sumie wyszło to dość spontanicznie w środku nocy, także jakby coś to nie krzyczcie. Jak błędy są to kiedyś poprawię. Albo i nie.
Będę w kontakcie.
Pozdrawiam.
Początkowo miał to być jedynie komentarz w temacie o turnieju, ale mówię wkleję i tu - czemu nie.
Jeszcze raz chciałbym wspomnieć o evencie na starym, wiele razy zabitym multi 0.3z R2 (w końcu nie jeden już mówił o końcu VC-MP, a ten chuj nadal ma 1hp "jeszcze"). Przede wszystkim liczę na frekwencję - żeby się zebrać, pogadać, pograć. Po za tym będą 2 tdm'y, luźna napierdalanka, wyścig, sumo. Między danymi "zabawami" również coś się znajdzie, czyli tak jak zwykle. Całość odbędzie się 12 listopada o godzinie 19.00. Adres serwera to: 155.133.27.25:5192. Zalecam pograć kilka dni wcześniej, sprawdzić czy nie ma żadnych problemów, bo z tym różnie bywa też, szczególnie na systemach oznaczonym dwiema cyframi (Windows 1zero).
26 października mijały 3 lata od Jesiennego eventu na LU-DM. Był to chyba pierwszy większy event na LU naszej ekipy. Zebrało się wtedy sporo osób. Event z perspektywy czasu uważam za udany, chociaż chwilę po zakończeniu myślałem zupełnie inaczej. Skrypt nie był dopracowany tak jak bym chciał, było to widać nawet na filmiku, który nagrałem podczas tego eventu. Pojawiło się w tamtym okresie też kilka osób, które zagościły u nas na dłużej, nawet z uprawnieniami moderatora i wyżej m.in. TheMaychalPL, JarzabPL czy Fox. Naprawdę był to fajny okres serwera, wszystko dopiero powstawało, nie było dzieciaków psujących multi piszących, że robią to dla ogólnego dobra.
27 października mijało 15 lat od premiery Vice City (na PS2 w USA). Stara gierka się robi już :D
Ostatnio odbył się Turniej Drag organizowany przez Walutę. Frekwencja mogłaby być lepsza, no ale trudno. Pierwsze miejsce zajął Xenon (15.82sek), drugie Piterus (16.284sek) przed Seedem (16.635sek) i Jarząbem (16.829sek). W listopadzie póki co wiadomo, w grudniu pewnie Stubby League. Zobaczymy.
LU-DM Team ponownie z własnym VPS. Pozwoliło to na powrót VC-DM i VC-DM Classic. Szczególnie ten drugi serwer miał dłuższą przerwę i jest to też jeden z powodów, dlaczego akurat na 0.3 organizuje event. Czy LU-DM na LU powróci? Nie, ale mam małe plany z eventem, ale nie wiem czy w tym roku. Na pewno sytuacja na najbliższe miesiące wygląda stabilnie. Pingi spadły, ponieważ serwer w Polsce. Maszyna sporo mocniejsza, więc też nie ma takich lagów, nie powinna się powtórzyć sytuacja, która była na Racing Cup, że połowa graczy nie dojeżdżała do mety, z powodu wieszającego się serwera podczas zapisu statystyk gracza, który wychodził. A co do VPS'a, serdeczne podziękowania wszystkim tym, którzy dołożyli swoją cegiełkę by jakoś to w końcu było.
Sytuacja VC-MP mówi wyraźnie, że na aktualizacje nie ma co liczyć. Liczba graczy spadła tak, że LU ma więcej graczy online cała dobę! Kiedyś było to nie do pomyślenia... a jednak!
A tak serio.. uj wie co się dzieje u góry z VC-MP. Dobrze że masterlista jeszcze działa (razem z forum), bo update od maxo padł. Thijn wyskoczył z swoją alternatywą, ale jak rozumiem z nowymi graczami może być szczególnie ciężko. Ściągną przeglądarkę, odpalą i wypluje im błąd, że nie można ściągnąć plików. Może ktoś będzie chciał się pobawić ale większość pewnie od razu odinstaluje, bo nie będzie wiedziało co jest nie tak. Oczywiście normą jest, że devy albo się nie logują, albo nawet nie wiedzą, że coś nie działa.
Więcej na temat niedziałającego ściągania plików tutaj.
VC-DM dostało szereg aktualizacji, wiele poprawek skryptów, które już dawno zastosowałem na LCS-DM. Zostało dodanych też kilka nowych komend, pojazdy (Biplane za dodo, VCPD Wintergreen, oba skonwertowane przez ermaccer'a), naprawiony błąd z crashującym skinem 212. Dokładna lista tutaj:
nowe cmd:
/vote
/stopvtoe
/yes
/no
/golf
/willa
/malibusiepali
/lay
zaktualizowane cmd:
/vehlist
/teles
/anim
* Biplane za Dodo
* Streetfighter
* GUI do vote
* VCPD Wintergreen
Tak przypominam tylko, że istnieje coś takiego jak nasza grupa na steamie. Jakby ktoś chciał coś tam rozruszać mocniej to pod tym linkiem. Tak to kontakt głównie discord na ten moment. Do niego odnośnik tutaj.
Ostatnio na kanale Xenona pojawił się stary zwiastun promujący wersję 0.2a VC:MP. W sumie to już relikt przeszłości - pomyśleć, że ludzie cieszyli się kiedyś, że po prostu łódka czy inny garaż działa, a teraz niektórzy oczekują nie wiadomo czego ;d
Jakby ktoś coś miał ciekawego do napisania/stworzenia/cokolwiek to oczywiście zapraszamy. Jesteśmy otwarci na względnie każdą propozycję. Tymczasem papa i do zobaczenia w internetach.